W tym roku, pierwsze dni października pogoda była dla nas łaskawa. Możemy nadal cieszyć się słońcem i ciepłą pogodą. Jednak zastała jesień, zatem coraz częściej będziemy spotykać się również z burzami, opadami deszczu ze śniegiem, silnym wiatrem, a nawet gradobiciem.
Najczęściej przy takich zjawiskach dochodzi do zniszczeń, których ofiarami są nasze samochody. Brak stosownego ubezpieczenia może skutkować poważnymi stratami i niestety sporymi nakładami finansowymi na naprawy.
Dodatkowo, pechowcy, którym natura uszkodzi auto, muszą pamiętać, że posiadanie ubezpieczenia autocasco nie zawsze oznacza wypłatę odszkodowania.
Jeśli chcemy spać spokojnie – zapłaćmy więcej i wykupmy dla naszego samochodu pełne ubezpieczenie AC. Zdarzenia typu: pożar, wybuch, osmalenie, huragan, grad, uderzenie pioruna, powódź, osuwanie się lub zapadanie ziemi, lawiny oraz inne siły przyrody – nie będą nam straszne.
Przy pełnym wariancie AC mamy zapewnioną ochronę przed skutkami zdarzeń związanych z działaniem sił przyrody. Warto jednak dokładnie zapoznać się z warunkami ubezpieczenia dobrowolnego, a także zwrócić uwagę na wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela oraz procedurę zgłaszania szkody (obowiązki ubezpieczającego/ubezpieczonego).
Często dochodzi do sytuacji, w której poszkodowany zgłasza się do swojego ubezpieczyciela w celu uzyskania odszkodowania za zniszczenia wyrządzone przez zdarzenia pogodowe i, niestety, zostaje odesłany z kwitkiem. Okazuje się bowiem, że posiada AC, ale w okrojonym pakiecie wyłączającym ochronę samochodu przed żywiołami. Wówczas wszelkie szkody musi naprawić we własnym zakresie. A tu koszty mogą być naprawdę spore.
Podsumowując – w przypadku uszkodzenia samochodu przez żywioł lub inny czynnik zewnętrzny, odszkodowanie może zostać wypłacone z polisy AC.
A co w przypadku uszkodzenia samochodu przez dziurę w drodze, zalegające gałęzie czy tłustą substancję na jezdni?
W takiej sytuacji można dochodzić rekompensaty finansowej ze swojej polisy AC, ale również z OC sprawcy – właściciela drogi lub posesji, który dopuścił się zaniedbania.
W drugim przypadku, wyegzekwowanie zapłaty za naprawę pojazdu nie należy jednak do najprostszych zadań. Dowiedz się, jak odpowiednio się do tego przygotować:
1. Drzewo uszkodziło samochód podczas wichury
W tym przypadku musimy odnaleźć właściciela posesji, na której stało drzewo. Poszkodowanego chroni art. 415 Kodeksu Cywilnego – kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Osobą zobowiązaną do naprawienia szkody może być więc właściciel terenu, na którym posadzono drzewo lub towarzystwo, w którym wykupił on OC w życiu prywatnym.
Ciężar dowodu spoczywa jednak na kierowcy, czyli osobie, która domaga się odszkodowania. Poszkodowany musi wykazać więc, że do zdarzenia doszło z powodu zaniedbań właściciela posesji (np. drzewo było nieodpowiednio zabezpieczone lub spróchniałe). Sprawca może natomiast zasłaniać się działaniem siły wyższej, czyli zdarzeniem rzadkim i niemożliwym do przewidzenia. Na szczęście nawet taka argumentacja nie uniemożliwia otrzymania odszkodowania. Jeśli do zdarzenia doszło np. po silnej ulewie, właściciel posesji posiadał informacje o złym stanie drzewa, a mimo to nie zabezpieczył go, nie uniknie odpowiedzialności. Jeśli jednak drzewo było w dobrym stanie lub odpowiednio zabezpieczone, powołanie się na siłę wyższą będzie jak najbardziej zasadne.
2. Dziura w drodze
Stan polskich dróg pozostawia wiele do życzenia, a kierowcy często zmuszeni są do manewrowania autem w celu uniknięcia wjechania w liczne dziury. Niestety nie zawsze się to udaje. Wielkość uszkodzeń auta zależy głównie od rozmiaru ubytku w drodze oraz prędkości, z jaką poruszał się pojazd. Kto w takiej sytuacji zapłaci za naprawę samochodu?
Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, za stan drogi odpowiada jej zarządca. Ma on obowiązek dbać m.in. o należyte utrzymanie nawierzchni czy wykonywanie prac remontowych. Jeśli więc poszkodowany udowodni zarządcy zaniedbania w tym zakresie, może ubiegać się o wypłatę odszkodowania oraz zadośćuczynienie. Zastosowanie będą tu miały również zapisy Kodeksu Cywilnego.
Pamiętaj, że zarządca drogi ponosi odpowiedzialność zarówno za szkody majątkowe (np. uszkodzona felga), jak i osobowe (np. rozstrój zdrowia).
3. Plama oleju na drodze
Może się zdarzyć, że szkoda powstanie w wyniku nagłego wjazdu na śliską nawierzchnię, np. plamę oleju. W takiej sytuacji, właściciel uszkodzonego auta może dochodzić odszkodowania od osoby/instytucji odpowiedzialnej za stan drogi lub własnego ubezpieczyciela w ramach polisy AC. W tym przypadku ma jednak jeszcze dodatkową możliwość – odszkodowanie od kierowcy (lub jego ubezpieczyciela), którego auto spowodowało utrudnienia na drodze.
Jeśli do powstania szkody doszło wskutek złego stanu drogi, to zgodnie z Art. 417. § 1. Kodeksu Cywilnego, odpowiedzialność za nią ponosi zarządca drogi. Jeśli więc droga była nieprzejezdna ze względu na wyciek oleju, zarządca został o tym poinformowany, a mimo to nie podjął się usunięcia przeszkody, masz prawo ubiegać się od niego odszkodowania. Jeśli jednak zarządca podjął działania zmierzające do zlikwidowania niebezpieczeństwa, lecz do wypadku lub kolizji doszło mimo to, poszkodowany może mieć problem z uzyskaniem rekompensaty.
Jeśli możliwe jest natomiast ustalenie właściciela samochodu, z którego nastąpił wyciek oleju, roszczenie o wypłatę odszkodowania należy skierować wtedy do jego ubezpieczyciela.
Pamiętaj jednak, że możesz otrzymać odszkodowanie w zaniżonej wysokości, jeśli przyczyniłeś się do wystąpienia szkody, np. przekroczyłeś dozwoloną prędkość lub zaparkowałeś auto w niedozwolonym miejscu.
Jak należy postępować, gdy nasz samochód zostanie uszkodzony przez zaniedbania właściciela drogi?
Zbierz niezbędną dokumentację
Żeby otrzymać odszkodowanie należy zebrać odpowiednie dowody obciążające właściciela drogi. Należy sfotografować uszkodzenia oraz miejsce zdarzenia. Potem należy zgłosić się na policję, która sporządzi odpowiednie notatki z zaistniałego zdarzenia (warto nawet, jeszcze z miejsca zdarzenia, powiadomić telefonicznie najbliższą jednostkę policji).
Ustal kto jest właścicielem drogi lub posesji
Zgodnie z zapisem ustawy mogą to być:
- Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad – drogi krajowe
- Zarząd województwa – drogi wojewódzkie
- Zarząd powiatu – drogi powiatowe
- Wójt, burmistrz lub prezydent miasta – drogi powiatowe
W przypadku miast na prawach powiatu to prezydent miasta jest zarządcą wszystkich dróg publicznych, poza autostradami i drogami ekspresowymi.
W przypadku drogi wewnętrznej właścicielem może być np. wspólnota, spółdzielnia czy też osoba (firma) będąca właścicielem danego terenu.
Bądź ostrożny!!!
Musimy wziąć również pod uwagę, że jeśli uszkodzimy samochód na odcinku drogi, przed którym ustawiony był znak ostrzegawczy informujący o dziurawej nawierzchni, to nie dość, że nie dostaniemy odszkodowania, to w dodatku wezwanie policji może skończyć się dla nas mandatem za niestosowanie się do znaków pionowych.